Konserwacja okresowa gazowców przeznaczonych do transportu skroplonego gazu ziemnego (LNG) to ogromne przedsięwzięcie. Dział Atlas Copco Gas and Process Aftermarket Services odgrywa kluczową rolę w remoncie floty gazowców LNG typu Q-Flex, dzięki któremu te okręty będą mogły przemierzać pełne morza i dostarczać swój ładunek do odbiorców na całym świecie. To nasz największy jak dotąd skoordynowany projekt.
Szeroko zakrojona operacja
Kiedy pracujący dla Atlas Copco inżynier Thomas Engels pokonał wreszcie 164 stopnie i znalazł się na pokładzie gazowca LNG Al Thumama o imponującej długości 315 metrów, jego oczom ukazał się zapierający dech w piersi widok: ogromny zespół suchych doków i supernowoczesna stocznia położona na obrzeżach największego na świecie ośrodka eksportującego LNG.To właśnie tutaj, w zakładach N-KOM w znajdującej się na północ od Doha w Katarze stoczni Erhama Bin Jaber Al Jalahma, Engels dołączył do zespołu specjalistów serwisowych z zespołu Atlas Copco Aftermarket. Razem mieli pomóc w remoncie 31 gazowców LNG typu Q-Flex, które są jednymi z największych tego typu jednostek na świecie.W 2012 roku, w ciągu zaledwie siedmiu miesięcy, przez stocznię przewinęło się 15 takich okrętów. Engels i jego współpracownicy przeprowadzili w tych jednostkach modernizację kompanderów i sprężarek Atlas Copco stanowiących główne elementy pokładowych instalacji ponownego skraplania gazu. Operację wznowiono w kwietniu 2013 roku. Do końca roku miały zostać zakończone prace na kolejnych 11 gazowcach Q-Flex należących do floty.Charakteryzujące się ładownością 216 000 m3 gazowce typu Q-Flex należą do największych okrętów oceanicznych. Mają jedyne w swoim rodzaju pokładowe instalacje ponownego skraplania gazu, które umożliwiają dostarczanie niemal całego ładunku skroplonego gazu ziemnego do miejsca przeznaczenia bez utraty wielu ton oparów gazu (BOG). A głównymi elementami tych instalacji są kompandery i sprężarki dostarczone przez Atlas Copco Gas and Process Aftermarket Services.
Nowoczesne zakłady naprawcze
Pomimo ogromnej skali i złożoności projektu doskonałe pod względem technicznym efekty działań zespołu Atlas Copco Aftermarket wywarły duże wrażenie zarówno na obsłudze suchych doków, jak i na armatorach.„Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z Atlas Copco. Ogólnie rzecz biorąc, była to udana operacja, zwłaszcza pod względem technicznym” — stwierdził Dahmane Belloum, kierownik techniczny w firmie Nakilat będącej współwłaścicielem zakładów N-KOM.Katarska stocznia szybko przeradza się w ważny ośrodek konserwacji gazowców. W obu zaawansowanych technologicznie suchych dokach zakładów N-KOM pracuje jednocześnie nawet 2000 osób. Specjaliści Atlas Copco koncentrują się na tym, co znajduje się wewnątrz gazowców Q-Flex — czyli systemach ponownego skraplania gazu. To praca wymagająca kwalifikacji, które ma jedynie garstka osób na całym świecie.
Napięty harmonogram
Zespół specjalistów Atlas Copco rozpoczął intensywne przygotowania już na długo przed wprowadzeniem pierwszego okrętu typu Q-Flex do stoczni w 2012 roku. Musiał zorganizować transport specjalistycznych narzędzi i niezliczonych części zamiennych niezbędnych do przeprowadzenia operacji. Ze względu na długi czas transportu i często nieprzewidywalne harmonogramy konieczne było zamówienie wielu części nawet półtora roku przed rozpoczęciem prac serwisowych.W zakładach N-KOM gazowce LNG spędzają w suchym doku jedynie 20 dni. W tym czasie przechodzą remont silnika oraz pełną inspekcję kadłuba i kontrolę oprzyrządowania. Następnie wracają na morza i oceany, aby zrobić miejsce dla kolejnego statku w kolejce. Technicy Atlas Copco muszą rozmontować system ponownego skraplania gazu, wykonać prace serwisowe i ponownie zmontować całość, sprawdzając przy tym kompandery i sprężarki — zarówno główne, jak i rezerwowe.
Misja zakończona
W przypadku przedsięwzięć takich jak serwisowanie 15 jednostek typu Q-Flex w ciągu zaledwie siedmiu miesięcy niebagatelne znaczenie ma obecność firmy Atlas Copco na całym świecie.Dziś, po przeprowadzeniu już około 2/3 prac remontowych, zespół ma wiele powodów do dumy. Projekt jest zdecydowanie największą operacją serwisową zorganizowaną przez dział, a jego płynne przeprowadzenie wymagało kompleksowej koordynacji w zakresie części, sprzętu i personelu.Firma Atlas Copco dotrzymała wszystkich terminów, a armatorzy i personel stoczni bardzo ją chwalili. Dzięki skoordynowanym działaniom okręty Q-Flex będą mogły służyć z najwyższą wydajnością przez wiele kolejnych lat.„W branży istnieje niewiele osób, które potrafią serwisować, naprawiać i kalibrować te maszyny zgodnie z najwyższymi standardami” — powiedział Ahmed Nour, Aftermarket Sales Consultant w dubajskim oddziale Atlas Copco. „Z pomocą utalentowanego zespołu specjalistów, pochodzących z wielu różnych krajów, udało nam się osiągnąć doskonałe wyniki w realizacji tego projektu” — dodał.
Zastosowana technologia
Gazowce typu Q-Flex są wyposażone w system ponownego skraplania, którego głównym elementem jest kompander Atlas Copco. To urządzenie spręża azot, zwiększając w trzech etapach jego ciśnienie z około 10 do 44 bar. Następnie azot jest rozprężany do ciśnienia 11,2 bar, co powoduje znaczne schłodzenie oparów BOG. Jednocześnie gaz ten jest sprężany do około 8 bar w trójstopniowej sprężarce odśrodkowej z wewnętrzną przekładnią zębatą firmy Atlas Copco, w wyniku czego ponownie przechodzi w stan ciekły.